Industrialna sesja zdjęciowa

Katowice to chyba jedno z najbardziej fotogenicznych miast w Polsce. Często wybieram się w to miejsce dla własnych projektów fotograficznych – mnogość kolorów, geometria, no i przypadkowi ludzie. Sesja narzeczeńska w Katowicach może być zorganizowana w wielu miejscach. Z tego powodu z Natalią i Michałem postanowiliśmy zaryzykować i umówiliśmy się właśnie w tym mieście. Na początku chciałem skorzystać z tego, co ma do zaoferowania Międzynarodowe Centrum Kongresowe, które jest przeze mnie szczególnie uwielbiane. Natalia zadzwoniła i spytała, co powiem na sesję narzeczeńską na Nikiszowcu.

Sesja narzeczeńska w Katowicach

Zabytkowy Nikiszowiec leży we wschodniej części Katowic. Wybudowany na początku dwudziestego wieku jako osiedle robotnicze, dziś stanowi jeden z przystanków na Szlaku Zabytków Techniki, oraz jest wpisany na listę Pomników Historii. Centrum osiedla jest Plac Wyzwolenia, na którym zaczęliśmy naszą sesję od kawy i sernika. Na Nikiszowcu byłem już kilkukrotnie, przy czym zdjęciowo na jednej sesji ślubnej, na którą mieliśmy dosłownie piętnaście minut. Plan był taki, by zrobić coś ciekawszego od typowej sesji zdjęciowej. Nie chcieliśmy zrobić materiału który polega tylko na buziaczkach, przytulaskach i patrzeniu depresyjnie w dal. Gdy słońce trochę opadło i na budynki zaczęły padać cienie ruszyliśmy z naszą sesją. Natalia i Michał doskonale wczuli się w rolę!

Nikiszowiec

Myślisz Katowice – mówisz industrialna sesja zdjęciowa! Nikiszowiec doskonale sprawdził się w roli tła dla takiej sesji. Dodając do tego doskonałe nastroje pary którą fotografowałem i obłędne, zachodzące słońce, miałem perfekcyjne warunki do pracy. Zdecydowanie wolę, gdy para podczas sesji dobrze się bawi. Staram się nie ustawiać aż do przesady. Nie mówię przy każdej okazji by dali sobie słodziutkiego buziaczka. Gdy para nie czuje presji, dzieję się coś niesamowitego między nimi. Uwielbiam to obserwować i łapać te chwile.

Co warto zobaczyć w Katowicach?

Katowice mają wiele do zaoferowania. Z roku na rok coraz więcej. Często przejeżdzając przez to miasto widzę wielę ciekawych miejsc, które zapisuję sobie do dalszych sesji, do dalszych projektów fotograficznych. Dla mnie osobiście najlepszymi miejscami na sesje zdjęciowe są oczywiście Międzynarodowe Centrum Kongresowe oraz Nikiszowiec. Niestety moja znajomość Katowic wciąż jest mała, lecz w przypadku kolejnej prośby o sesję w miejskich klimatach na pewno wynajdę coś ciekawego. Byłem także w centrum miasta na sesji narzeczeńskiej w nocy, w deszczu. Chcielibyście zobaczyć także ten materiał? Dajcie znać w komentarzu! Gdybyście chcieli zobaczyć sesje w innych miejscach, zobacz obłędną Islandię w zimie TU.

Jeden komentarz

  1. Świętna sesja jest jak ulubiona. Wychodzisz syty ale dzień później nie możesz się doczekać kolejnego razu. Tak jest w przypadku i tego materiału! Obejrzałem, ucieszyłem oko, chciałbym więcej więc wrócę i znowu obejrzę. Świetne oko, mega modele! :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *